kupno apartamentu w bułgarii forum
Dlaczego warto kupić mieszkanie w kompleksie bez wsparcia w pobliżu morza? Jeśli nie chcesz co roku płacić za dodatkowe usługi firmy zarządzającej, lepiej kupić nieruchomość w Bułgarii bez opłat eksploatacyjnych: Mieszkanie w budynku wielopiętrowym od dewelopera; Mieszkanie na rynku wtórnym; Kamienice; Prywatny dom z działką.
Ceny nieruchomości w Bułgarii różnią się w dużej mierze w zależności od miejscowości. Z tego powodu poniżej zostaną zaprezentowane ceny w różnych miejscowościach bułgarskich, zarówno dużych miastach, jak i słonecznych, nadczarnomorskich kurortach.
Nie sposób jednoznacznie ocenić, czy obecnie większość Polaków jest zainteresowanych ideą second home, czy też wciąż popularniejsza jest inwestycja w nieruchomość na wynajem. W obu przypadkach oferta Budnex spełni Twoje oczekiwania! Aktualnie mamy w sprzedaży luksusowe apartamenty znajdujące się w trzech malowniczych kurortach.
Z naszą agencją nieruchomości możesz znaleźć nieruchomości w Bułgarii w takich miejscowościach jak Słoneczny Brzeg, Sveti Vlas, Nesebar, Ravda, Aheloy, Byala, Warna, Burgas i w wielu innych. Użyj powyższej wyszukiwarki i znajdź swój apartament w Bułgarii. Apartamenty w Bułgarii - zobacz wszystkie nasze oferty.
Dzięki wsparciu rodziny, można też zrezygnować z wynajmu apartamentu obcym osobom, dzięki czemu rzeczy osobiste można w nim przechowywać przez cały rok. Co jest niemożliwe np. w przypadku posiłkowaniu się w utrzymaniu i spłacie rat kredytu za apartament z jego wynajmu. Zakup apartamentu na spółkę z rodziną – minusy
nonton film blue is the warmest colour full movie subtitles. Nieruchomości w Bułgarii są atrakcyjne ze względu na bardzo niskie ceny. Eksperci oceniają zgodnie, że rynek nieruchomości w Bułgarii jest mocno niedoszacowany, i w związku z tym ma duży potencjał wzrostu. To jednak nie wszystko; należy brać przecież pod uwagę nie tylko koszty zakupu apartamentu w Bułgarii, ale także późniejsze koszty eksploatacji oraz koszty życia i utrzymania. A te, jak wskazuje poniższy przedruk prasowy, są najniższe w całej UE. Jeśli do tego wszystkiego dodamy jeszcze przyjemny klimat, ciepłe morze i dobre jedzenie, to wyłania się całościowy obraz korzyści wynikających z zakupu apartamentu w Bułgarii. Najtaniej w Bułgarii i Rumunii Najniższe poziomy cen stwierdzono w Bułgarii (53% średniej unijnej) i Rumunii (55%). W tych krajach ceny były przeszło 2-krotnie niższe niż w krajach skandynawskich. Dania zajmuje też pierwsze miejsce w Unii Europejskiej pod względem cen żywności i napojów bezalkoholowych. Są one o 29 % wyższe niż średnio w Unii Europejskiej. Na kolejnych miejscach są: Luksemburg i Austria (w obu przypadkach 124% średniego poziomu cen w UE), Finlandia (119%), Irlandia (116%), Francja (115%), Szwecja (114%), Malta (113%) i Belgia (112%). Za wysokie ceny odpowiadają VAT i akcyza Żywność i napoje bezalkoholowe najtańsze są w Rumunii (66% średniego poziomu cen w Unii Europejskiej), Polsce (70%), Bułgarii (78%), na Litwie (82%), Czechach (84%) i na Węgrzech (85%). Jeszcze większe są różnice cen napojów alkoholowych i tytoniu. Używki te są najtańsze w Bułgarii (62% średniej UE), Polsce (74%), na Węgrzech i w Rumuni (w obu przypadkach 75% średniej UE). Najwyższe ceny alkoholi i tytoniu zaobserwowano w Irlandii (188% średniej unijnej), w Finlandii (157%), Szwecji (131%), Francji (126%) i Danii (119%). Należy zauważyć, że tak duże zróżnicowanie cen wynika głównie z różnic w opodatkowaniu tych produktów między państwami członkowskimi. Obłożone są nie tylko VAT-em, ale też akcyzą. Przepisy Unii Europejskiej określają minimalne stawki akcyzy, ale nie stawki maksymalne. Co więcej minimalna akcyza na wina wynosi zero. Wina, zwłaszcza stołowe są w krajach, będących producentami, tanie, gdyż nie są obciążone akcyzą, a w innych wielokrotnie droższe. Cały tekst prasowy w poniższym linku:
W serwisach ogłoszeniowych znajdziemy tysiące ofert sprzedaży nieruchomości w atrakcyjnych wakacyjnie lokalizacjach za granicą. Wielu z nas wydaje się, że zakup apartamentu nad Morzem Czarnym lub Śródziemnym to abstrakcja, ale okazuje się, że studio usytuowane tuż przy plaży, kosztuje 2 razy mniej niż kawalerka na warszawskiej Białołęce. Kupno takiej nieruchomości daje nie tylko możliwość wyjazdu na wakacje w dogodnym dla nas czasie - to również dobra inwestycja. W bazie serwisu znajduje się ponad 3,5 tys. ofert zagranicznych nieruchomości. – Wśród osób zainteresowanych zakupem nieruchomości królują kierunki idealne na wakacyjny wypoczynek, a wśród nich Egipt, Turcja, Hiszpania i Portugalia – mówi Przemysław Kotwicki, dyrektor serwisu. – Prym wiedzie jednak zdecydowanie Bułgaria, której dotyczy ponad połowa ofert. Niskie ceny, bezpieczeństwo przeprowadzanych transakcji oraz dostępność komunikacyjna sprawia, że perła Europy Wschodniej przyciąga wielu Polaków zainteresowanych zakupem nieruchomości. Szukają lokalu, w którym będą mogli spędzać urlop przez cały rok, ale również który, wynajmowany turystom, będzie inwestycją procentującą godziwym zyskiem. Zobacz także: Zakup wakacyjnej nieruchomości w Europie: dobra inwestycja? Bułgarski sektor turystyczny rozwija się w bardzo szybkim tempie i rośnie w siłę. Bułgaria jest ostatnio jednym z najbardziej popularnych kierunków podróży wakacyjnych w Europie Wschodniej. Długie, piaszczyste plaże nad Morzem Czarnym przyciągają rosnące rzesze turystów. – Bułgaria to również obecnie najlepsze w Europie, pod względem ceny oraz bezpieczeństwa i potencjału, miejsce do inwestowania w nieruchomości – zauważa Stanisław Lewicki, ekspert ds. zagranicznych rynków nieruchomości i szef agencji nieruchomości ILS Poland. – Nowo powstałe i stale budujące się apartamentowce, osiedla domów oraz rozbudowująca się infrastruktura turystyczna, rekreacyjna i wypoczynkowa, sprawiły, że w ostatnim czasie odnotowano tu rekordową sprzedaż nowych nieruchomości. Doświadczenie ostatnich lat pokazuje, że również zainteresowanie Polaków w inwestowanie kapitału w sektor nieruchomości zagranicznych rośnie. Analiza ofert w serwisie wykazała, że najwięcej oferowanych na sprzedaż nieruchomości znajduje się w najsłynniejszym bułgarskim kurorcie – Słonecznym Brzegu. 30-metrowy, komfortowy apartament w samym centrum miasta i zaledwie 600 metrów od plaży kupimy tam za nieco ponad 100 tys. zł. Mieszkanie znajduje się w kompleksie z wieloma udogodnieniami, jak recepcja i 24-godzinna ochrona, restauracja, własny basen, sklepy oraz podziemny parking. Jeszcze bardziej atrakcyjną ofertę znajdziemy, jeśli zdecydujemy się na zakup nieruchomości w dalszych liniach zabudowy. Zaledwie 4 km od plaży możemy znaleźć mieszkanie o zbliżonym standardzie, ale za nawet dwa razy niższą cenę bądź już umeblowany lokal w tej samej cenie, ale o dużo większej powierzchni. Nieruchomości te tworzą mini miasteczka, na terenie których znajdują się baseny, fitness cluby, SPA, korty tenisowe, restauracje, boiska do gry i wiele innych. Deweloperzy uruchamiają nawet stałe połączenia między kompleksem a plażą w Słonecznym Brzegu. Zobacz także: Wakacyjne nieruchomości: kierunek CyprEksperci od obrotu nieruchomościami za granicą uważają, że ten rok może być ostatnią okazją na zakup nieruchomości w tak atrakcyjnej cenie. – Chociaż w ubiegłym roku ceny apartamentów spadły, znów zaczynają rosnąć średnio o kilkanaście procent w skali roku, a do 2015 roku prognozowane są kolejne wzrosty – zauważa Stanisław Lewicki. Egipt to kolejny, młody jeszcze i stale rozwijający się rynek nieruchomości z ogromnym potencjałem. W wyniku ogromnych inwestycji czynionych przez firmy zachodnie, okolice Hurghady to aktualnie ogromny plac budowy. W chwili obecnej w wyniku systematycznego rozwoju runku, wśród nowych inwestycji pojawiły się oferty od deweloperów w bardzo atrakcyjnych cenach. W serwisie znajdziemy ogłoszenia sprzedaży mieszkań w powstających obecnie w Hurghadzie apartamentowców w cenie od 7,5 tys. euro. Budynek usytuowany jest 600 m od plaży, mieszkania wykańczane są pod klucz, z okien rozciąga się cudowny widok na morze a do dyspozycji mieszkańców pozostają, znajdujące się na terenie budynku: ogród, baseny i centra fitness. Popularności tego kierunku nie osłabiły nawet mające miejsce na początku roku zamieszki w Kairze. – Paradoksalnie, odnotowaliśmy w tym czasie zwiększone zainteresowanie apartamentami w egipskich kurortach ze strony polskich inwestorów, liczących na jeszcze niższe ceny nieruchomości – mówi szef ILS Poland – Inwestorzy wierzą, że sytuacja wkrótce wróci do normy i turyści zaczną przekonywać się z powrotem do spędzania wakacji w Egipcie. Swój renesans przeżywa również rynek nieruchomości na Tureckiej Riwierze. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się nieruchomości usytuowane w centrum oraz okolicach doskonale znanej turystom pięknej Alanyi. Ceny na tureckim rynku są nieco wyższe. Za studio w nowo budowanym w odległości 500 m od linii brzegowej apartamentowcu o wysokim standardzie wykonania, z własnym basenem, ogrodem, siłownią i sauną zapłacimy od 125 tys. zł. Oczywiście pojawiają się okazje, trzeba jednak być cierpliwym i śledzić pojawiające się ogłoszenia. Źródło: Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Polski Ład. Ściąga dla przedsiębiorców, księgowych, kadrowych (PDF)
Ceny wynajmu wakacyjnych nieruchomości nad Bałtykiem, ale także na Mazurach powoli zaczynają przeganiać europejskie poziomy. Polacy uwielbiają wakacje w Polsce, tłumnie pchają się nad morze i jeziora, a prawo popytu jest nieubłagane. Stawki idą do góry. Nie tylko stawki najmu – także koszt zakupu samego apartamentu czy domu. Boom na nadbałtyckie apartamenty spowodował, że mieszkanie nad morzem zaczyna być droższe niż w wielkim mieście. Najdrożej w Polsce jest w Sopocie, gdzie średnie ceny nieruchomości sięgają 14 tys. zł za metr kwadratowy – to znacznie więcej niż w Warszawie (ok. 10 tys. zł za mkw.). Droższe od stolicy są też Międzyzdroje z cenami powyżej 11 tys. zł za mkw. Kołobrzeg (8,4 tys. zł mkw.) i Ustka (7,9 tys. za mkw.) są tańsze, ale i tak ceny są tam wyższe niż w Krakowie czy we Wrocławiu. W tej sytuacji każdy rozsądny inwestor zastanowi się, czy nie lepiej ulokować pieniądze na południu, gdzie morze cieplejsze, a plaże nie tak gęsto zaludnione. Swoją drogą, przy kupnie różnice cenowe na korzyść południa Europy są o wiele większe niż w przypadku najmu. – W zeszłym roku w Słonecznym Brzegu sprzedaliśmy apartament 28 mkw. za 7,8 tys. euro. Z metra kwadratowego wychodzi około 1,2 tys. zł. To była okazja, ale podobne zdarzają się dość często – mówi Stanisław Lewicki, szef ILS Poland, jednego z największych biur oferujących nieruchomości za granicą. – Bułgaria jest dziś wyjątkowo atrakcyjna, zwłaszcza dla mieszkańców południa Polski, którzy nad Morze Czarne mają tylko 200–300 km dalej niż nad Bałtyk – dodaje. Lokujemy kapitał w mieszkaniach w Hiszpanii i Portugalii Dalej (ale za to lepszymi drogami) jest do bardziej atrakcyjnej turystycznie Hiszpanii. Za to na Półwysep Iberyjski nie brak tanich lotów. Wśród Polaków hitem ostatnich sezonów jest przede wszystkim wybrzeże Costa Blanca na południe od Walencji. Wystarczy poświęcić chwilę na przejrzenie oferty mieszkań na Morizon albo Idealista, aby także np. w Alicante znaleźć nieruchomości w cenie 1,2 tys. zł za mkw. – Trzeba brać pod uwagę, że to mieszkania na starszych osiedlach, oddalonych parę kilometrów od morza. Bliżej brzegu ceny są kilkakrotnie wyższe – tłumaczy Julia Szalkowska, współpracująca z hiszpańskim biurem nieruchomości VR Casas. W lepszych lokalizacjach trzeba zapłacić 1–1,5 tys. euro za mkw., ale to wciąż taniej niż nad polskim morzem. Czytaj także: Chcesz założyć własny biznes? Program specjalnie dla kobiet – Miałam trochę pieniędzy ze sprzedaży mieszkania po mamie i zdecydowaliśmy się na zakup apartamentu na Costa Blanca, w miejscowości Dénia. Kosztowało około 100 tys. euro, ale to ładne, zamknięte osiedle z concierge’em i basenem. Takiej okazji w Polsce bym nie znalazła – mówi Ewa Chotomska, autorka książek dla dzieci i tekściarka, znana z prowadzenia zespołu Fasolki. Inni też zamieniają polskie nieruchomości na zagraniczne. – Przez lata miałem dom w górach, ale kiedy PiS doszło do władzy, postanowiłem go sprzedać i za prawie 100 tys. euro kupić mieszkanie w okolicach Faro. Uznałem, że to będzie rodzaj dywersyfikacji ryzyka, taka bezpieczna lokata kapitału – mówi pragnący zachować anonimowość menedżer z branży medialnej. Wybór samego krańca Europy nie był przypadkowy. Nasz rozmówca już wcześniej spędzał tu wakacje i portugalskie wybrzeże go zauroczyło. Tak zresztą zwykle układają się historie związane z zakupem mieszkania. To rodzaj pamiątki z wakacji. W jej poszukiwaniu można ruszyć także poza Europę. – Na Wyspy Zielonego Przylądka latałem popływać na kajcie i bardzo mi się tam spodobało. Nie tylko chodzi o ocean i plaże, ale o swobodną atmosferę leżącej na uboczu ruchu turystycznego wyspy São Vicente. Stąd pomysł na kupno apartamentu za 75 tys. euro. Z rodziną jeździmy tam teraz regularnie – mówi przedsiębiorca, który od lat lokuje w nieruchomościach nadwyżki kapitału. Dotąd były to jednak tylko mieszkania w stolicy. – Już dawno upatrzyłam sobie jedno miejsce w Grecji, do którego stale przyjeżdżam, wynajmując to samo mieszkanie na miesiąc czy dwa. Teraz pojawiła się okazja kupienia całego dwupiętrowego domu, w którym się ono znajduje. Wcześniej jego cena sięgała 200 tys. euro, więc w ogóle tego nie rozważałam. Zdecydowałam się na zakup dopiero wtedy, gdy właścicielka, nie mogąc znaleźć chętnego, obniżyła cenę o połowę. Ale i tak bez znajomości ludzi i lokalnych warunków pewnie bym się na taki zakup nie zdecydowała – mówi Hanna Pustuła. Jako tłumacz z angielskiego i rosyjskiego nie jest przywiązana do konkretnego miejsca pracy, dlatego dom w Grecji rozpatruje pod kątem dłuższego pobytu, podczas którego będzie pracować. Wcześniej myślała o kupnie mieszkania w Brazylii, dokąd najskuteczniej można uciec przed zimą, ale wystraszyły ją długie przeloty. Apartamenty nad morzem na wynajem? Łatwiej aklimatyzować się w znanych nam miastach i krajach. Jednak w popularnych wśród rodaków destynacjach można szybko nawiązać znajomości także w nowym miejscu. – Na naszym osiedlu jest sporo Hiszpanów, Brytyjczyków i Francuzów, ale coraz więcej pojawia się też Polaków. Stworzyła się nam tu swoista wspólnota i mamy nawet takiego pana „złotą rączkę”, który do Hiszpanii przeniósł się z Niemiec i pomaga nam w utrzymaniu domów – mówi Ewa Chotomska, która wcześniej nie znała Dénii, a mieszkanie pomogła znaleźć jej znajoma. Dziś przymierza się, aby zarabiać na wynajmie. – Dotychczas przyjeżdżaliśmy tam tylko my i nasi znajomi, ale złożyłam już wniosek o licencję na wynajem. Nie chodzi o to, żeby zrobić z tego domu jakieś poważne źródło utrzymania, ale chciałabym przynajmniej pokryć regularne koszty eksploatacji – dodaje. Podobnie postępuje większość Polaków kupujących domy i apartamenty na Costa Blanca. – Koszty utrzymania nieruchomości w Hiszpanii są znacznie niższe niż w Polsce, wahają się od 300 do 1000 euro rocznie, w zależności np. od tego, czy na osiedlu mamy basen. Niemniej czterech na pięciu naszych klientów decyduje się na wynajem. Nasze biuro bierze na siebie wszelkie obowiązki związane z taką działalnością. Z punktu widzenia klienta jest to więc bardzo wygodne, a zawsze generuje jakiś dochód – mówi Agnieszka Baran z działającej na Costa Blanca agencji nieruchomości Tripinvest. Zakup mieszkania w Hiszpanii pod kątem inwestycji wakacyjnej jest atrakcyjny nie tylko ze względu na dużą liczbę turystów i pewien zarobek w sezonie. W Hiszpanii można się też łatwo posiłkować kredytem, którego miejscowe banki udzielają jeszcze chętniej niż w Polsce, starając się stymulować popyt na rynku nieruchomości. Potrzebny jest tylko około 30-proc. wkład własny. I jeśli ktoś o tym myśli, to powinien się pospieszyć, bo tamtejszy rynek nieruchomości na klientów nie czeka. – Jakieś dwa lata temu zaczęliśmy mieć coraz więcej transakcji, a teraz grono kupujących rośnie wręcz lawinowo – mówi Agnieszka Baran. W 2017 roku w samej np. Walencji liczba umów sprzedaży domów wzrosła o 26 proc. W ślad za wzrostem transakcji rosną też ceny. Z danych serwisu wynika, że w Alicante w 2018 roku wzrosły o ponad 15 procent. – Nasze mieszkanie w Dénii kupiliśmy nieco prawie dwa lata temu, w bardzo dobrym momencie, bo dziś jest już 10 proc. droższe – mówi Ewa Chotomska. – Rynek się ożywił, ale wciąż mamy duże zróżnicowanie cenowe między regionami. Np. w Calpe apartament dwupokojowy z widokiem na morze kosztuje od 150 do 250 tys. euro, ale w położonym bardziej na południu Torrevieja mieszkanie z dwoma sypialniami wciąż można znaleźć za 60 tys. euro – mówi Pamela Kłoczko z Tripinvest. Najbardziej idą w górę ceny w popularnych kurortach, a mieszkania ulokowane w przeciętnej tkance większych miast, takich jak Alicante, nie znajdują nabywców. Po boomie z pierwszej dekady wieku Hiszpania ma największe w Europie zasoby lokalowe w stosunku do ludności – 25 mln domów i mieszkań to niemal dwa razy więcej niż w Polsce, choć liczba ludności jest podobna. Podaż jest ogromna. Pod względem cenowym największym konkurentem Hiszpanii jest Bułgaria, gdzie mieszkań w stosunku do liczby ludności jest o 60 proc. więcej niż w Polsce. – Różnica polega na tym, że w tej samej cenie w Alicante dostaniemy mieszkanie na starym osiedlu z lat 80., a w Bułgarii nowoczesny apartament z basenem w pierwszej linii brzegowej. Tutaj handluje się nowoczesnymi nieruchomościami wybudowanymi w 2008, 2010 czy 2012 roku z myślą o wypoczynku – mówi Stanisław Lewicki z ILS Poland. Atrakcyjna Bułgaria Po wybuchu konfliktu krymskiego z Ukrainą Rosjanie, którzy wcześniej byli głównymi nabywcami bułgarskich nieruchomości, nie tylko przestali inwestować za granicą, ale też zaczęli sprzedawać kupione wcześniej apartamenty. – Chcąc upłynnić nieruchomości, Rosjanie mocno zbijają ceny – dodaje szef ILS Poland. W efekcie Bułgaria zdecydowanie dystansuje popularną jako kierunek wakacyjny Polaków Chorwację. Nie było tu poważnego kryzysu jak w Hiszpanii, nie ma też odpływu kapitału jak w Bułgarii. W efekcie ceny są zbliżone do naszych. W popularnym Šibeniku i okolicznych wczasowiskach, takich jak Vodice czy Srima, ceny są w okolicach 7,5 tys. zł za mkw. A im bardziej na południe, tym drożej. W czarnogórskiej Budvie sięgają 8 tys. zł za metr, a w Grecji nie są niczym nadzwyczajnym ceny przekraczające 10–11 tys. zł za metr. Dlatego o wyborze między apartamentem nad Bałtykiem czy nad Adriatykiem albo Morzem Egejskim decydują raczej preferencje osobiste, rozpięte między klimatem i urokami lokalnych kuchni a odległością. Czytaj także: Działania na rzecz równych szans kariery kobiet i mężczyzn w finansach widzi tylko 4 na 10 pracowników – Kryzys i niskie koszty utrzymania sprawiają wrażenie, że w Grecji ogólnie zrobiło się tanio, ale rynek nieruchomości tego istotnie nie doświadczył. Oczywiście może trafić się okazja, ale raczej jest drogo, szczególnie w przypadku lepszych nieruchomości. Stąd nie ma wielu chętnych na domy czy apartamenty w Grecji – mówi Stanisław Lewicki. – Wystartowałem kilka lat temu, licząc na duże zainteresowanie, ale chętni zgłaszają się sporadycznie. Ludzie nie mają chyba zaufania do tego rynku i jego stabilności. Ostatecznie zawiesiłem działalność i musiałem się przebranżowić – mówi Ireneusz Kazatel, założyciel agencji nieruchomości Greekdom, której specjalizacją była właśnie Hellada. Na radarze kupujących pozostają jeszcze Włochy i Francja. To już jednak kwestia znalezienia taniego mieszkanka w wyludnionym górskim miasteczku gdzieś w Kalabrii albo drogie zakupy na Riwierze. W zasięgu Polaków jest jeszcze położone 200 km na zachód od Florencji włoskie Rimini, gdzie ceny oscylują wokół 9–10 tys. zł za mkw., ale już w modnych francuskich kurortach, jak Saint-Tropez czy Cannes, stawki sięgają nawet 40 tys. złotych – chociaż trafiają się oferty w okolicach 20 tys. złotych. Gdzie kupować poza Europą Dobrych cen można szukać jeszcze dalej – już poza Europą. Pod tym względem niezmiennie najpopularniejszy jest Egipt. W Hurghadzie ceny podobne są do tych w Bułgarii – nawet w granicach 1,2–1,5 zł za mkw. – Tutaj dominują jednak wczasy w hotelach i mało kto kupuje mieszkanie na wynajem. To raczej lokum dla kogoś zafascynowanego Morzem Czerwonym i rafą. Kogoś, kto chce mieć tu własną bazę wypadową – mówi Stanisław Lewicki. Można szukać też jeszcze dalej, np. w brazylijskich kurortach takich jak Maracajau czy Tibau do Sul ceny oscylują wokół 4 tys. zł za mkw. Podobnie w Rio de Janeiro, np. na Lapie, ale już na słynnej Copacabanie za metr płacimy co najmniej 10 tys. zł. Inwestycja poza Europą to jednak nie tylko kwestia ceny, ale także oceny ryzyka. – Mieszkanie w Hurghadzie kupiłam pięć lat temu. Trochę dla siebie, a trochę na wynajem. Tyle że przyszedł 2015 rok, seria zamachów terrorystycznych i liczba turystów spadła o połowę. To była chyba najbardziej nietrafiona z moich inwestycji – mówi pragnąca zachować anonimowość specjalistka od zarządzania. Druga sprawa to ryzyko prawne i obawy nabywców, czy nie zostaną nabici w butelkę już przy operacji zakupu. – Na Wyspach Zielonego Przylądka jest dość przejrzysty system prawny, a notariusze działają podobnie jak w Polsce. Niemniej zauważyłem, że ludzie i tak wolą kupować od osób, do których mają zaufanie, czyli w praktyce np. Polacy od Polaków, a Belgowie od Belgów – mówi jeden z naszych rozmówców. Hanna Pustuła przyznaje, że przy kupnie upatrzonej nieruchomości w Grecji ma poczucie bezpieczeństwa, bo sprzedawczynią jest niemiecka przyjaciółka jej przyjaciółki. Obawy nie są zresztą bezpodstawne. W środowisku giełdowym znane są perypetie szefa jednego z biur maklerskich, który wybudował dom we Włoszech. Niedługo się nim jednak cieszył, bo odwiedziła go policja skarbowa i zabezpieczyła nieruchomość, gdyż były wątpliwości prawne co do własności gruntu. Jednak takie wpadki to raczej tylko przykre wyjątki. Większość kupujących jest zadowolona ze swych zagranicznych zakupów. W końcu na takie inwestycje raczej nie byłoby ich stać w Polsce. I do tego jeszcze to poczucie, że to naprawdę dobry interes! Bo przecież nawet jeśli nie wynajmujemy, to i tak zarobimy na wzroście cen, który musi kiedyś nadejść. W Hiszpanii już się to potwierdza, a zasób należących do Rosjan mieszkań w Bułgarii też nie jest nieskończony. A przecież nic tak nie poprawia nastroju Polaka jak złapanie okazji na wyprzedaży. JAK TO SIĘ ROBI W HISZPANII Na początku niestety czeka nas przykra konieczność zapłacenia 10 proc. podatku nieruchomościowego, którym rząd Hiszpanii łata sobie budżetowy deficyt. Do tego dochodzi znane z naszego rynku 3–4 proc. prowizji i opłat notarialnych. Przy wycenianym na np. 150 tys. euro apartamencie kupionym w popularnym kurorcie Calpe ostateczna cena sięga 171 tys. euro. Z banku dostaniemy 120 tys. euro, a nasz wkład to reszta, czyli równowartość ok. 220 tys. zł. Kredyt standardowo bierze się na 25 lat, a miesięczna rata sięgnie 600 euro. To mniej więcej tyle, ile płacimy w Polsce, jednak szybko można to odbić sobie na najmie. Dzienna stawka wynajmu wynosi latem 169 euro, a w czerwcu i wrześniu, czyli tzw. średnim sezonie, spada do 100 euro. I to głównie wtedy zarabiamy – przeciętne wpływy poza sezonem to jakieś 700 euro przez osiem miesięcy, więc niewiele więcej niż koszt kredytu. W sumie jednak się opłaci. Z ponad 18 tys. euro, jakie powinny spłynąć do nas w ciągu roku, 19 proc. pochłonie podatek od najmu (w Polsce to skromne 8,5 proc.), a kolejne 3 tys. euro dodatkowe opłaty i koszty eksploatacyjne. Zgodnie z tym założeniem rocznie powinniśmy mieć z wynajmu około 12 tys. euro. Po odliczeniu kosztów kredytu daje to około 400 euro miesięcznie i prawie 10-proc. stopę zwrotu z zainwestowanych 51 tys. euro. Mamy więc i wakacyjny dom, i źródło przyzwoitego dochodu. Czytaj także: Christine Lagarde. Niszczycielka szklanych sufitów
OFERTA SPECJALNADELUXE, MEGA OKAZJA, TYLKO U NAS SŁONECZNY BRZEG Symbol: ILS191687 73 m²351 000 € TRZYPOKOJOWY APARTAMENT 72,99 M2 Z UMEBLOWANIEM I WYPOSAŻENIEM TYLKO 150 M OD PLAŻY ZA JEDYNE 698,73 EUR/M2! ŁAP MEGA OKAZJĘ Z Przestronne, całkowicie wyposażone i umeblowane mieszkanie trzypokojowe w mega okazyjnej cenie, w całorocznym, luksusowym, czterogwiazdkowym kompleksie apartamentowo hotelowym ****APARTHOTEL GRENADA w najbardziej znanym bułgarskim kurorcie Słoneczny Brzeg nad Morzem Czarnym w Bułgarii. OPIS KOMPLEKSU ****APARTHOTEL GRENADA: 1. Wykonany w bardzo wysokim standardzie w samym sercu kurortu Słoneczny Brzeg, położony 150 m od szerokiej plaży i przy nadmorskiej promenadzie, W pobliżu liczne sklepy, tawerny i restauracje oraz centrum rozrywek z pubami i klubami disco. W sąsiedztwie przystanek kolejki chu-chu, kursującej uliczkami kurortu. 2. Bas... OFERTA SPECJALNAMEGA OKAZJA, TYLKO U NAS, WIDOK NA BASEN SŁONECZNY BRZEG Symbol: ILS191682 67 m²336 000 € TRZYPOKOJOWY APARTAMENT 67,04 M2 Z WIDOKIEM NA BASEN ORAZ Z UMEBLOWANIEM I WYPOSAŻENIEM ZA JEDYNE 536,99 EUR/M2! ŁAP WYJĄTKOWĄ MEGA OKAZJĘ Z Umeblowany i wyposażony apartament trzypokojowy z widokiem na basen w bezkonkurencyjnej cenie w kameralnym, całorocznym kompleksie z basenem pod nazwą SUNNY DAY 4, zlokalizowanym blisko wschodniej, spokojnej części znanego bułgarskiego kurortu nadmorskiego Słoneczny Brzeg, blisko plaży nad Morzem Czarnym w Bułgarii. Otoczony zielenią, tylko 990 m od morza i plaży, wraz z pożądaną lokalizacją i stylową architekturą oraz gustownymi wnętrzami zaspokoi nawet wygórowane gusta wielbicieli Morza Czarnego. Podążając za trendem nowoczesnych kompleksów hotelowo apartamentowych SUNNY DAY 4 oferuje dodatkowe udogodnienia, które sprawia... MEGA OKAZJA, TYLKO U NAS SVETI VLAS Symbol: ILS191681 54 m²136 000 € UMEBLOWANY I WYPOSAŻONY APARTAMENT 54,38 M2 TYLKO 200 M OD PLAŻY I MORZA ZA JEDYNE 662,01 EUR/M2! ŁAP MEGA OKAZJĘ Z Kompaktowy apartament z umeblowaniem i wyposażeniem w mega okazyjnej cenie w całorocznym, trzygwiazdkowym kompleksie ***Green Fort, położonym zaledwie 200 metrów od plaży w rejonie, pomiędzy miejscowościami Sveti Vlas, a Słoneczny Brzeg nad Morzem Czarnym w Bułgarii. INFORMACJE PODSTAWOWE O LOKALIZACJI: SVETI VLAS (pol. Święty Włas) to oaza spokoju znajdująca się w pobliżu centrum rozrywkowego Bułgarii - Słonecznego Brzegu. Święty Włas posiada niepowtarzalny klimat i piękne, szerokie, piaszczyste plaże. To idealny wybór dla tych, którzy cenią spokój i komfort wypoczynku. Święty Włas to przede wszystkim przepiękne widoki na Zatokę Słonecznego Brzegu o... DELUXE, MEGA OKAZJA, TYLKO U NAS SŁONECZNY BRZEG Symbol: ILS191679 90 m²355 000 € TRZYPOKOJOWY APARTAMENT 92,09 M2 Z UMEBLOWANIEM I WYPOSAŻENIEM TYLKO 150 M OD PLAŻY ZA JEDYNE 610,50 EUR/M2! ŁAP MEGA OKAZJĘ Z Przestronne, całkowicie wyposażone i umeblowane mieszkanie trzypokojowe w mega okazyjnej cenie, w całorocznym, luksusowym, czterogwiazdkowym kompleksie apartamentowo hotelowym ****APARTHOTEL GRENADA w najbardziej znanym bułgarskim kurorcie Słoneczny Brzeg nad Morzem Czarnym w Bułgarii. OPIS KOMPLEKSU ****APARTHOTEL GRENADA: 1. Wykonany w bardzo wysokim standardzie w samym sercu kurortu Słoneczny Brzeg, położony 150 m od szerokiej plaży i przy nadmorskiej promenadzie, W pobliżu liczne sklepy, tawerny i restauracje oraz centrum rozrywek z pubami i klubami disco. W sąsiedztwie przystanek kolejki chu-chu, kursującej uliczkami kurortu. 2. Bas... OFERTA SPECJALNADELUXE, MEGA OKAZJA, TYLKO U NAS SŁONECZNY BRZEG Symbol: ILS191678 38 m²135 000 € UMEBLOWANY I WYPOSAŻONY APARTAMENT 38,19M2 W LUKSUSOWYM KOMPLEKSIE TYLKO 550 M OD PLAŻY ZA JEDYNE EUR! ŁAP MEGA OKAZJĘ Z Urządzony apartament typu studio w okazyjnej cenie EUR, czyli tylko za jedyne EUR/M2 w czterogwiazdkowym kompleksie apartamentowym ****APHRODITE PALACE, w południowej części najbardziej znanego bułgarskiego kurortu Słoneczny Brzeg, jedyne 550 m od plaży i Morza Czarnego w Bułgarii. OPIS APARTAMENTU: Apartament jednopokojowy typu studio o powierzchni całkowitej 38,19m2, powierzchni użytkowej 30,7m2, położony na parterze (pierwszej kondygnacji mieszkalnej) w eleganckim czterogwiazdkowym kompleksie w najbardziej znanym bułgarskim kurorcie Słoneczny Brzeg (obszerną galerię aż 52 fotografii z zewnątrz kompleksu i z wewnątrz aparta... OFERTA SPECJALNADELUXE, OKAZYJNA CENA, TYLKO U NAS SŁONECZNY BRZEG Symbol: ILS191677 51 m²146 500 € ELEGANCKI APARTAMENT TYPU VIP STUDIO 50,51 M2 W LUKSUSOWYM KOMPLEKSIE ZALEDWIE 50 M OD PLAŻY I MORZA W MEGA OKAZYJNEJ CENIE 920,61 EUR/M2! ŁAP WYJĄTKOWĄ MEGA OKAZJĘ Z Elegancki apartament z pełnym umeblowaniem i wyposażeniem w ekskluzywnym, pięciogwiazdkowym kompleksie apartamentowo-hotelowym *****ROYAL BEACH BARCELO, należącym do międzynarodowej sieci hoteli Barcelo, położonym w centralnej części, najbardziej znanego bułgarskiego kurortu Słoneczny Brzeg nad Morzem Czarnym w Bułgarii. INFORMACJE PODSTAWOWE O LOKALIZACJI: Słoneczny Brzeg - bułgarski kurort na wybrzeżu Morza Czarnego, około 35 kilometrów na północ od Burgas (gmina Nesebyr). Słoneczny Brzeg to największy i najbardziej popularny kurort Bułgarii, z około 200 hotelami i 120 restauracjami. Jego budow... OFERTA SPECJALNAOKAZYJNA CENA, TYLKO U NAS SŁONECZNY BRZEG Symbol: ILS191671 46 m²128 800 € KOMPAKTOWY APARTAMENT TYPU STUDIO 45,77m2 Z UMEBLOWANIEM I WYPOSAŻENIEM W OKAZYJNEJ CENIE EUR! W CAŁOROCZNYM KOMPLEKSIE SUMMER DREAMS Kompaktowe mieszkanie z umeblowaniem i wyposażeniem w wyjątkowo okazyjnej cenie w popularnym wśród Polaków, całorocznym kompleksie Summer Dreams w najbardziej znanym, międzynarodowym kurorcie Słoneczny Brzeg, nad Morzem Czarnym w Bułgarii. INFORMACJE PODSTAWOWE O LOKALIZACJI: Słoneczny Brzeg (bułg. Slănčev Briag, Słynczew Briag) - bułgarski kurort na wybrzeżu Morza Czarnego, w obwodzie Burgas, (gmina Nesebyr) około 35 kilometrów na północ od Burgas. Słoneczny Brzeg to największy i najbardziej popularny kurort Bułgarii, z około 600 hotelami i 400 restauracjami. Jego budowa rozpoczęła się w 1958 roku, w miejscu, gdzie w starożytności i w średnio...
Bułgarski rynek nieruchomości jest obecnie bardzo stabilny. Wiąże się to ze stałym przyrostem nowych inwestycji i płynnym zamykaniem sprzedaży wybudowanych kompleksów. Największy popyt jest na małe mieszkania dla inwestorów ze średnio zasobnym portfelem (apartamenty z jedną sypialnią i pokojem dziennym oraz odpowiedniki polskiej kawalerki, czyli bułgarskie „studio”). Jednak w ofercie znajdują się również nowoczesne, luksusowe nieruchomości za przystępną cenę. Aktualnie na rynku dominują kupcy z byłego bloku socjalistycznego: Rosjanie, Litwini, Ukraińcy, Polacy, Łotysze, Estończycy oraz Niemcy. Dla tych państw Bułgaria jest znaną od lat marką turystyczną, a także najbliższym geograficznie miejscem wypoczynkowym. Z Bułgarami łatwo nawiązać kontakty i to nie tylko w języku angielskim. Mała ilość formalności wymaganych przy zakupie nieruchomości i bogaty serwis obsługi wynajmu stanowią mocny argument do kupna bułgarskiego mieszkania. W tym kraju położonym nad Morzem Czarnym klienci nigdy nie są pozostawiani sami sobie po dokonaniu zakupu. Dodatkowo organizuje się dla nich także transfery z lotniska, wycieczki lokalne, wynajem aut, ubezpieczenia nieruchomości czy darmową pomoc tłumaczy. Należy pamiętać, że mieszkania w Bułgarii cechują się relatywną łatwością obsługi wynajmu. Bułgarskie kompleksy mają własne recepcje, a ich właściciel sam ustala warunki wynajmu. Roczny zwrot z wynajmu nieruchomości nad Morzem Czarnym wynosi od 5% do nawet 12%. Prognozy w perspektywie średnio oraz długookresowych inwestycji w nadmorskie nieruchomości w Bułgarii są niezwykle korzystne. Liczba działek na tym terenie drastycznie się kurczy. Co przekonuje Polaków do kupna mieszkania w Bułgarii? trzy razy dłuższy niż nad polskim morzem sezon letni niższe ceny mieszkań (niemal czterokrotnie od tych oferowanych w Polsce) najniższe w Europie koszty utrzymania mieszkania (w przybliżeniu od 8 do 12 euro/m2 rocznie) przy zakupie mieszkania w Bułgarii dostaje się wykończony, klimatyzowany apartament w kompleksie z basenem Ceny mieszkań w Bułgarii są zmienne i zależne od ruchu turystycznego w danym regionie. Co przyciąga turystę do tej nadmorskiej krainy? Przede wszystkim najniższe ceny wypoczynku w Europie. Ponadto Bułgaria jest ugruntowaną marką turystyczną, posiadającą stabilność polityczną i prawną, co jest istotne w sferze własności nieruchomości. Atrakcyjność nadmorskich nieruchomości w Bułgarii podnoszą problemy w Grecji oraz brak stabilności i zawirowania w Egipcie, a także Tunezji. Dlatego też coraz częściej turyści zmieniają tradycyjne kierunki letnich wyjazdów na bułgarskie rejony Morza Czarnego. Wzrost zainteresowania Bułgarią w porównaniu do zeszłego sezonu szacuje się nawet na 40%. Już dziś modernizuje się i rozbudowuje dwa największe nadmorskie lotniska w Warnie i Burgas, aby jeszcze zwiększyć popularność tego nadmorskiego kraju. Dziś mamy ostatnią szansę na w miarę tani zakup nieruchomości w Bułgarii. Ceny apartamentów zaczynają się od 550 – 650 euro za metr kwadratowy [dane z 2011]. Przykładowe ceny mieszkań w Bułgarii: dom w regionie Warna, w kurorcie Złote Piaski (150 m od morza), o powierzchni 170 m2, 4 pokoje- 165000 euro mieszkanie w regionie Burgas, w kurorcie Słoneczny Brzeg (150 m od morza), 2 pokoje, 72 m2- 35000 euro (138 tys. zł) apartament w regionie Burgas, w mieście Obzor (200 m od morza), 2 pokoje, 72 m2- 59900 euro Jeszcze 3 lata temu ceny nieruchomości w Bułgarii były wyższe o 40%. Obecnie można tu kupić niewielki lokal mieszkalny nad morzem już za 100 – 150 tys. zł. Bułgaria ma najniższe ceny ze wszystkich nadmorskich kurortów w Europie. W ten sposób można zainwestować wcale nieduże pieniądze i w czasie, gdy nie będzie się korzystało z nieruchomości- sporo zarobić. Należy jednak pamiętać, że inwestując pieniądze w nieruchomości za granicą, jest się zależnym od ryzyka kursowego. Ma on wpływ na poziom dochodu z wynajmu i wartość inwestycji. Gdyby kupiec mieszkania w Bułgarii zainwestował w nieruchomość 100 tys. euro, to przy kursie 4 złote za wspólną europejską walutę miałaby ona wartość 400 tys. zł, lecz przy kursie 3,5 złotych za euro już o 50 tys. zł mniej. .
kupno apartamentu w bułgarii forum